Thursday, December 14, 2006

.kosmiczne.gówno.

5000 lat minęło od ostatniego wpisu. zapuściłam się. gdybym nogi zapuszczała tak samo jak tego bloga, miałabym już zimowe kalesony. szczęściem oba zapuszczenia są osobne, bo temperatury za oknem nie wymagają dodatkowego dogrzewania dolnych partii ciała. wstyd mi. tak bardzo wstyd, że w połowie zdania zapomniałam o czym chcę pisać.

lecytynka się kłania. wrrr

No comments: